Zaskakująco wiele osób oświetla swoje domowe wnętrza za pomocą żyrandoli. Konstrukcje te bowiem efektywnie rozjaśniają przestrzeń, a na dodatek wyglądają niezwykle szykownie i elegancko, wzbogacając wizualnie całą aranżację. Co istotne, żyrandol znakomicie sprawdzi się nie tylko w pomieszczeniach zamkniętych, ale również jako oświetlenie ogrodowe. W tym drugim przypadku warto postawić na model bezprzewodowy.
Bezpieczeństwo to kwestia priorytetowa
Przed przystąpieniem do podłączania żyrandola trzeba zawsze koniecznie odciąć zasilanie stosownym bezpiecznikiem oraz zweryfikować brak prądu w obwodzie przy użyciu specjalnego śrubokrętu z wbudowanym miernikiem. Pozwoli to skutecznie wyeliminować poważne zagrożenie w postaci porażenia ciała. Następny etap polega na wywierceniu w suficie otworu i zamocowaniu wewnątrz dedykowanego haczyka. Przy wykonywaniu tej czynności można wspomóc się zwykłymi kombinerkami warsztatowymi. Po zawieszeniu na haczyku całej konstrukcji należy jeszcze poprzypinać do kostki instalacyjnej poszczególne kabelki, pamiętając o uwzględnieniu ich kolorów. Brązowy oznacza fazę, niebieski i szary – neutralność, natomiast zielono-żółty to po prostu uziemienie (funkcja ochronna). Zwieńczeniem operacji jest przykręcenie energooszczędnych świetlówek LED w puste miejsca z symbolem X. Dodajmy, że każdy profesjonalny producent żyrandoli do oferowanych swoim klientom modeli dołącza krótką instrukcję montażu, co w znacznym stopniu ułatwia przeprowadzenie tego procesu osobom niedoświadczonym.