Grząska bliskość
Zdaniem psycholożki Elżbiety Dybińskiej potrzeba przytulania jest jedną z podstawowych potrzeb człowieka. A co jeśli jej nie zaspokajamy?
– Przytulanie jest ważne na każdym etapie rozwoju. Dzięki dotykowi przytulaniu żyjemy i rozwijamy się.
Jeśli brakuje nam przytulania, miłości i akceptacji, powstają nerwice i choroby psychiczne – mówi psycholożka.
Jacąueline Samuels twierdzi, że przytulanie to nie tylko sposób na miłe spędzanie czasu, ale też naukowo potwierdzona terapia. „Obniża się poziom kortyzolu, czyli hormonu stresu, co wzmacnia system odpornościowy. Rośnie za to poziom dopaminy, co wiąże się z uczuciem przyjemności, oraz serotoniny, zwanej hormonem szczęścia, i oksytocyny odpowiedzialnej za zadowolenia płynące z poczucia bliskości. Poza tym obniża się ciśnienie krwi” – wylicza na łamach „Newsweeka”.
Czyli same zyski – zarówno dla przytulającego, jak i przytulanych. I choć biznes polegający na tuleniu obcych osób nie wymaga specjalnych nakładów inwestycyjnych, to jednak wymaga poniesienia pewnych ofiar. Przytulacz musi liczyć się przede wszystkim z tym, że nie znajdzie zrozumienia wśród ludzi, dla których tego typu usługi będą tożsame z prostytucją. Świadczy o tym przykład samej prekursorki płatnego przytulania – gdy władze uczelni dowiedziały się o jej sposobie zarobkowania, zagroziły skreśleniem z listy studentów. „Snugglersi”, jak ochrzczono ich za Oceanem, tym bardziej nie mieliby łatwego życia w konserwatywnej Polsce. Być może dlatego przedstawicieli tej profesji do dziś ze świeczką nad Wisłą szukać.
Grzegorz Morawski
Przytul grosz do serca cz.1 – Świat Sensacji
25 sierpnia 2018 w 14:24
[…] 1 minutę temu Przytul grosz do serca cz.2 […]