Szuflada pełna słodyczy Michał Pucka (ur. 1985) chodził jeszcze do podstawówki, gdy któregoś dnia usłyszał brzęk żelastwa dobiegający z garażu. W środku zobaczył ojca. Sapał jak miech kowalski i wymachiwał ciężarkami. Michał nigdy przedtem nie widział ojca w takiej roli, ale było to zabawne i sympatyczne. Widząc, ile energii ojciec wkłada w te ćwiczenia, Michał pomyślał, że to musi być …